Wiele osób zmaga się z ochotą na słodycze, dlatego postanowiłam przedstawić Ci kilka sposobów jak sobie radzić z tym problemem.
Dlaczego jesz słodycze?
Zanim zaczniesz coś zmieniać ustal, dlaczego i w jakich sytuacjach sięgasz po słodycze?
Czy jest to spowodowane głodem? Czy jesz z nudów? Może sięgasz po nie w sytuacjach stresowych? Nie brakuje czegoś w Twojej diecie (czy jest dobrze zbilansowana)? Jesz bo jesteś smutna/zła/szczęśliwa?
Jeżeli ciekawi Cię jak radzić sobie z powyższymi problemami, to daj znać w komentarzach, a przygotuje o tym osobny artykuł 😉
Słodycze zastąp owocami.
Owoce nie dość że są słodkie, to dodatkowo zawierają wiele witamin i minerałów. Jeżeli sięgniesz po te z większą ilością błonnika (np. maliny, porzeczki) zapewnisz sobie mniejsze wahania glukozy we krwi. To ułatwi Ci kontrolę poziomu cukru we krwi, i dzięki temu pomaga zapobiegać cukrzycy typu II.
Zamiast cukru używaj słodzików
Jeżeli codziennie dodasz 1 płaską łyżeczkę cukru do kawy lub owsianki, w ciągu tygodnia da Ci to 140 kcal. Używając słodzika takiego jak erytrytol, który nie zawiera kalorii, oszczędzisz te kalorie i będziesz mogła zjeść coś więcej.
Obecnie na rynku mamy duży wybór słodzików. Zdecyduj który Tobie odpowiada najbardziej i używaj go zamiast cukru.
Zaplanuj słodki posiłek.
Nie musisz rezygnować ze wszystkiego co słodkie. Gdy ciężko Ci powstrzymać się przed zjedzeniem czegoś słodkiego, ustal w swoim jadłospisie jeden posiłek dziennie, który będzie słodki. Do jego posłodzenia użyj wybranego przez siebie słodzika lub przetartych owoców (np. do owsianki/placuszków możesz dodać banana, który doda słodkości)
Nie kupuj słodyczy.
Wyobraź sobie, że wracasz zmęczona z pracy do domu i łapie Cię ochota na coś słodkiego. Zaglądasz do szafki i okazuje się, że nie ma w niej nic słodkiego.
Zastanów się czy chciałabyś wychodzić z domu tylko po batona lub ciastko?
Mi by się nie chciało i pewne Tobie też nie. Dlatego nie rób w domu zapasów słodyczy. Zamiast nich możesz kupić owoce i w razie potrzeby po nie sięgnąć.
Zadbaj o odpowiednią ilość kalorii
Częstym powodem sięgania po coś słodkiego jest głód. Najłatwiejszym sposobem na rozwiązanie tego problemu jest spożywanie odpowiedniej ilości kalorii.
Nie masz czasu żeby gotować?
Gdy jesteśmy głodni nasz mózg chce, aby jak najszybciej dostarczyć mu energii, a przecież gotowanie wymaga czasu. Tutaj właśnie z ratunkiem przychodzi mam batonik lub ciastka, bo nie wymagają od nas żadnych przygotowań. Trzeba tylko otworzyć opakowanie i zjeść. To takie proste…. ale sięgnięcie np. po jabłko zajmuje tyle samo czasu, więc może warto włożyć do torebki lub plecaka zamiast batonika owoc lub samodzielnie wykonany batonik zbożowy.
Miesiąc bez słodyczy
Najtrudniejszym i moim zdaniem nierozsądnym sposobem na zapanowanie nad ochotą na słodycze jest ich zupełne wyeliminowanie, czyli akcje typu „miesiąc bez słodyczy”.
Ciężko jest z dnia na dzień zupełnie coś porzucić, dlatego zmiany należy wprowadzać stopniowo. Nie wymagaj od siebie, że od dziś nie sięgniesz po nic słodkiego, bo jest duże prawdopodobieństwo że Ci się nie uda. I co wtedy? Pewnie będziesz na siebie zła, że nie dałaś rady, albo uznasz że ta cała dieta jest do dupy i postanowisz zajeść smutki.
Ograniczając słodycze stopniowo, na początek np. zmniejsz ilość słodyczy o 1/3, zobaczysz jak bardzo osiągnięcie nawet takiego małego sukcesu motywuje do dalszego działania.
Jak widzisz najlepiej zaprzyjaźnić się z owocami
Nie dość, że są słodkie to także zawierają witaminy i minerały, a dzięki zawartemu w nich błonnikowi dają uczucie sytości na dłużej oraz nie powodują tak gwałtownego wzrostu poziomu cukru we krwi jak słodycze.
Ciekawi mnie jakie są Twoje sposoby na poradzenie sobie z ochotą na słodycze?